wtorek, 19 marca 2013

Dzisiaj mam wenę, więc dołączam kolejny post. Tym razem będzie o pieknie. Piękno ma w sobie pewnaą impulsywność, potencjal twórczy, ktory skłania nas do głębszej analizy. Gdy widzę coś, co mnie zauroczy smakuję to zmysłami, by zaraz potem umiejscowic to gdzies w kosmosie moich myśli. Czasem wystarczy jkaś namiastka, estetyczne zawirowanie - zdjęcie, piosenka parę miłych snów, niezapomniane słowa czy nowoodkryty smak.
Dziś też spieszę z recenzją produktu Nivea serum antycellulitowego Q 10
Nivea, Q10 Plus, Ujędrniajace serum antycellulitoweKupiłam go dzisiaj w Superpharmie za ok 20 zł., ale wiem,że bywają w cenie promocyjnej. Moim faworytem ( po długich poszukiwaniach) w dziedzinie wygładzania nierówności i ujędrniania jest żel antycellulitowy z tej samej serii. Co tu duzo mówić - uwielbiam go! Próbowałam żeli Vichy, Clarinsa, Eveline, AA, ale zawsze powracam do nivei. Serum ma nieco mocniejsze działanie. Już podczas aplikacji mocno wygładza skórę - myślę, że zawiera silikony i właśnie takie śliskie emolienty. Efekt jest naprawdę fajny - skóra jest ujędrniona. Ale nie oszukujmy się-  bez diety i ćwiczeń rezultaty bęą tylko powierzchowne.
Ostatnio mam bzika na punkcie zdrowego odżywiania. Nie wierzę w diety cud tylko w racjonalne podejście do tematu dietetyki. Rano budzę się wodą z cytryną i kawą( jeszcze niestety nie wykreśliłam z jadłospisu) a z fusów robię piling na bazie oliwki, mielonej kawy i cukru. Potem najlepsze na świecie musli z jagodami acai orkiszowe. Jestem pełna wigoru i wtedy dopiero moge rozpocząć dzień. W południe owoce bądź papryka na surowo lub ukochany pełen witamin brokuł z dipem czosnkowym. Obiad to ryba bądż mięso - tak, jestem mięsożerna- kocham wołowinę, ale jem ją sporadycznie.Kolacja to wbrew regułom mój krolewski posiłek - największy i najbardziej pożywny. To tyle jeśli chodzi o plan dnia.
Myślę, że sam proces chudnięcia powinien sprawiać przyjemność- odkrywanie nowych smaków, kombinowanie z przyprawami, wizyty na bazarku lub sklepie ekologicznym. Poza tym nie dajmy się zwariować - piękno to srawa emanacji z wewnątrz, promieniowania dobrą energią. A sport to endorfiny i profilaktyka depresji - choć z  cwiczę nieregularnie, wiem  co mówię.tumblr_mgem1dAzJI1rqmm6yo1_400.jpg



A oto inspiracje - hasło piękno ciała:7.jpg


zdjecia-sylwetekkreatywne-001




A to estetyczne poszukiwania0005Azjatycko

Mleczna droga - czyż nie jest piękna - nasza miejscówka w kosmosieweekendowo [318 kB]


Śpiąca królewna:)))))


A teraz music
http://www.youtube.com/watch?v=Dw17-BEFb3Y



czwartek, 14 marca 2013

Kosmetycznie, czyli moje nowe nabytki

Ostatnio, gdy weszłam do Superpharmu zaświeciły mi się oczy. Znacie to podniecające uczucie, że zaraz staniecie się posiadaczkami paru perełek kosmetycznych. Mogę śmiało powiedzieć, że kocham być kobietą.
Przyszłam po konkretne rzeczy i oczywiście przepadłam. A oto co sobie sprawiłam:
Kuracja z witaminą C była taniutka. kosztowala może z 15 zł, ale ja docelowo będę jej uzywać do pielęgnacji skóry pod oczami i na powieki. Nie podrażnia mnie, natomiast głowy nie daję bo nie mam wrażliwej cery. Mam drobne posloneczne plamki w tym obszarze, a taki specyfik może mi pomoc je rrozjaśnić.

Od dawna czailam się na nowość Vichy - Liftactiv seru 10 pod oczy - stosuję je pod kurację ziaji Wybaczcie jakość zdjęć, ale to są moje pierwsze próby oblaskawienia komputera. korepetycje u jakiegoś przystojnego informatyka by się przydały...
Moim hitem jest ta odżywka do paznokci. Mialam Miracle Cure z Sally Hansen, ale byl beznadziejny. Eveline stanęła na wysokości zadania, a wyzwanie było trudne, - wzmosnic łamiące się i rozwarstwiające się paznokcie. Powiem jedno - dała radę. Płytki są mocne, wybielone i zadbane. Choć daję maly minus za efekt obolalych paznokci, ale to przeszlo i chyba ta odżywka po prostu tak uaktywnia swoje skladniki.






Ostatnio mój rytuał pielęgnacyjny wieczorem to randka z mikrodermabrazją Lieraca - dobrze ściera, ale zwykle peelingi robią to samo, więc bez rewelacji. Mam tylko poczucie totalnego rozpieszczenia tym kosmetykiem. Jakbym była w gabinecie. Magia sugestii działa.Hmmm
Wspomniany rytuał uskuteczniam raz w tygodniu, w pozostale dni katuję się kwasem glikolowym, który jest rewelacyjny. Może podrażniać, szczególnie w wysokim stężeniu( w pilingu glyco a isispharmy stężenie kwasu to ok 12 %), ale rewelacyjnie wygladza buzię. Polecam gruboskórnym. U mnie to jest zapobieganie trądzikowi i prewencja starzenia się skóry. Potem używam serum Kod mlodości L'oreal'a. Jest to sprawdzony dawno przeze mn ie preparat siostrzany z genifique Lancome bo to ten sam koncern. Zauważylam poprawę nawilżenia i zdrowy blask, a także co ciekawe spłycenie porów.

Na deser zostawiam coś co może wybrałam niepotrzebnie bo kosmetyk przeznaczony jest dla co najmniej 30 latek, ale zawartość tylu olejków pielęgnacyjnych w tym arganowego mnie calkowicie podbiła. Dermika stworzyla specyfik wszechstonny i nowatorski. Używam go na noc na krem i mam wrażenie, że intensyfikuje jego dzialanie. Pięknie pachnie bialymi kwiatami i faktycznie wygladza.



Tyle o pielęgnacji na dziś.. Na dobranoc kolysanka...

środa, 13 marca 2013

Poznajmy się;)

Do biegu, gotowi ... staaart. Bez obaw nie będę na Was eksperymentować, choć ten blog jest swojego rodzaju eksperymentem. Kiedy zobaczyłam jak bogata jest polska blogosfera to poczułam dumę, taką babską solidarność - udało się - nie jesteśmy 'sto lat za murzynami ':P

Mam parę zainteresowań i pasji, których celebrację będę uskuteczniać tutaj. Potraktuję to jak fascynującą podróz i mam nadzieję, że bedziecie mi towarzyszyć. Ave!!;) Muzyka od jazzu po rocka, literatura piękna - książki pochłaniam pasjami, koty ( jestem aktualnie w posiadaniu czterech ślicznych burasków), ale też babskie sprawy - ciuchy, uroda ( będę Wam prezentować makijaże i moje spontaniczne zakupy). Nieukrywam,że szukam fajnych znajomości w sieci - więc zapraszam wsszystkie czytelniczki do lektury i kontemplacji zdjęć:PPPP


rose whiteness wedding stock photoLubię w rysunkach , czy fotografiach takie subtelności - kobiecość emanującą ze starych sztychów, niebezpiecznie zmierzającą do kiczu fotografię, umykający płomień gasnących uczuć, które odzwierciedla sztuka. coś autentycznego, co wymyka sie wszelkim standardom piękna. Utrwala w czasoprzestrzeni jednocześnie moment, ekscytację i jej finał, zamykając w ramach naszej wyobrażni. Chodzi o pełną dowolność interpretacji piękna i brzydoty.egg Easter egg hare stock photoZbliża się wiosna - już chcę ją zaczarować, pooddychać majowym bzem, nazbierać pierwszy bukiet, podziwiać przyrodę



.Jestem wielką admiratorką urody kobiet. znacie to - piękna kobieta idzie ulicą, jest fajnie ubrana i rozsiewa aure tajemniczości. A propos urody to pomyślalam, że napiszę coś o ostatnim zakupie kosmetycznym( w końcu do tego cały czas zmierzam, Lubię kosmetyki apteczne. Chociaż na fali ekokosmetyków skusiłam się na parę prób, ale byly mniej lub bardziej udane. A wierzcie mi - dermokosmetyki działają. Rzecz gustu. Nie mam specjalnie wrażliwej cery, ale wierzę w zdobycze nauki czytaj witaminę c zamkniętą w nanosomach, retinol i kwasy. Po prostu w mojej pielęgnacji się sprawdzają.A oto krem, którego używam na dzień:Zawiera kwasy AHA i kambuczę - opatentowany wieloletnimi badaniami składnik.Rozświetla cerę, świetnie ją wygłądza, pozbyłam się drobnych przebarwień i pachnieeee cudowniiiieee.Czasami kiedy mam problemy z trądzikiem, stosuję przez jakiś czas krem Normaderm jako kurację. Odkryłam ostatnio świetny produkt tej firmy pod oczy Vichy Liftactiv Serum 10 - genialnie napina i wygładza, podobno działa też na rzęsy, ale trudno to tak szybko stwierdzić.

                                                                                                              A oto moje pewniaki z niższej półki:                                                                                                                             


Olejek Amla Dabur do włosów ciemnych 200mlOlejek kokosowy do włosów Vatika 300ml DaburAmle stosuje tylko na włosy - jestem naturalną brunetką, więc dobrze chroni kolor, a jest przeznaczony właśnie do wlosó ciemnych. stosuje na zmianę z kokosowym olejkiem. Miałam manię sprawdzania jak większość dziewczyn z blogosfery porowatości włosów i chyba mam nisko do średnioporowate. Chętnie wymienię  z kimś opinie odnośnie wpływu określonych olejków na stan włosów.Te mi służą - włosy przestały wypadac i są bardziej błyszczące. Ostatnio stosowałam mycie odżywką i chyba dalo to moim kosmykom niezłego kopa.Aktualizacja póżniej. Troche włosowych inspiracji:Beauty back


Irokez damski




Kiedy ogranę tego bloga, będę więcej wklejać własnych zdjęć. Już się nie moge doczekać.Jeśli się Wam spodoba będę megaszczęśliwa.A teraz troche inspiracji
Taniec jest piękną formą relaksu, cudnie jest zakołysać biodrami i złapać flow jakiejs piosenki, a jak towarzyszy temu śpiew i zabawa jest jeszcze przyjemniejhttp://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=-TU7ruN3XUU
Beautiful woman in fashionable clothes
Jakie są Wasze ulubione zespoły? Dla mnie zawsze pierwszeństwo mają Depeche Mode i U2 ale mam bardzo eklektyczny gust. Wiele szmirowatych na pozór piosenek mi się podoba wystarczy że dostrzegę w nich tę nutę za którą tęsknię:))))Np